Lista blogów » Alterations

Nie możemy z naszego życia wyrwać ani jednej stronicy.

Zobacz oryginał
George Sand
Witajcie ;* 
Dzisiejszym postem rozpoczynam serię krótkich opisów książek o tematyce modowej. Po dwie w każdym wpisie. W tym zajmę się omówieniem pozycji Jerzego Antkowiaka i Agnieszki L. Janas, pt. "Antkowiak. Niegrzeczny chłopiec polskiej mody" oraz "(Nie) mam się w co ubrać" Karoliny Glinieckiej. Oprócz tego, przygotowałam oczywiście stylizację.
Chociaż klimatem białe dżinsy jakoś bardziej widzą mi się noszone wiosną i latem, postanowiłam ubrać je w zimowy, słoneczny dzień. To, co miałam pod kurtką z powodzeniem będę mogła założyć, kiedy zrobi się cieplej. Cieszę się, że nareszcie mam w szafie dający tak szerokie możliwości stylizacyjne ciuch!


IMG_3703.JPG
Lenny Kravitz - Again
IMG_3718.JPG
IMG_3737.JPG
IMG_3761.JPG
IMG_3764.JPG
IMG_3783.JPG
IMG_3792.JPG
(żakiet-orsay, spodnie-Medicine, bluzka-sh(next), botki, apaszka-no name, torba-top secret, bransoletki-house)

IMG_3808.JPG

PRL to czas, kiedy kobiety aby ubrać się modnie często szyły sobie ubrania. Jeśli z szyciem było im nie po drodze często wyczekiwały aż będą mogły pozwolić sobie na bluzkę ze sklepowej wystawy. W PRL-u pamiętano o modzie, przykładano większą wagę do jakości ubrań, a modne detale dopiero debiutowały, modne były po raz pierwszy (np. siateczkowe torebki albo charakterystyczne dla bikiniarzy buty na słoninie plus kolorowe skarpetki). Czyli trochę inaczej niż w dzisiejszych czasach, gdzie modne było już chyba "wszystko" i to "wszystko" w obecnej modzie jest dopuszczalne. "Antkowiak. Niegrzeczny chłopiec polskiej mody" w znacznej mierze opowiada właśnie o modowej sferze PRL-u. Tytułowy projektant znacząco wpływał na kolekcje Mody Polskiej.
Książka bogata jest w treści i zdjęcia z prywatnego życia kreatora jak i jego przygody z przedsiębiorstwem. Pośród wspomnień znajdziemy też szkice, rysunki, projekty, listy Jerzego Antkowiaka. Lektura napisana jest z humorem, dużo tu ciekawych i zabawnych anegdot z wyjazdów na rodzime pokazy czy targi, ale też na pokazy i przyjęcia do Paryża, gdzie spotykanie takich sław jak Yves Saint Laurent czy Pierre Cardin było na porządku dziennym. W książce pokazana jest PRL-owska rzeczywistość, formalne utrudnienia na jakie napotykano chcąc wyjechać z kraju na zagraniczny pokaz mody. Autorzy sukcesywnie opisują ważniejsze wydarzenia, od początku przygody Antkowiaka z projektowaniem aż do obecnego życia zawodowego projektanta. Czytelnik dowiaduje się o wyjątkowej, wytrzymałej i wymagającej od siebie i innych osobowości, szefowej Mody Polskiej, Jadwidze Grabowskiej, o całym zespole przedsiębiorstwa, o najciekawszych kolekcjach, o zakończeniu działalności, o Domu Mody Antkowiak i obecnym życiu zawodowym projektanta. Zwierzenia Jerzego Antkowiaka są humorystyczne, co pozwala mi sądzić, że jest on bardzo sympatycznym i otwartym człowiekiem, który ma wiele do powiedzenia o swojej rodzinie, o Modzie Polskiej, o całym jej zespole, który był spójny, zgodny i zgrany. Książka na pewno jest ciekawsza dzięki "pobocznym" informacjom, historiom i żartom. Polecam, to przydatne źródło wiedzy o kształtowaniu się mody w Polsce.

Każdy kiedyś stwierdził z bólem, że nie wie co na siebie włożyć. Przy ogromnej ilości poradników modowych powinno być to coraz rzadziej spotykane stwierdzenie. Jeden z nich oferuje czytelniczkom Karolina Gliniecka, założycielka bloga Charlize Mystery. Blogerka udziela w książce, pt. "(Nie) mam się w co ubrać" praktycznych porad, od rozpoznania swojego typu sylwetki, po skuteczne porządkowanie szafy garderobianej. Książkę wzbogacają propozycje zestawów z klasykami jak biała koszula albo żakietem w stylu Chanel. Oprócz tego autorka zamieściła zdjęcia w swoich wybranych stylizacjach. Wszystko podzielone jest na działy, więc bez problemu możemy szybko wrócić do interesującej nas części. W rozdziałach dowiadujemy się też nieco z historii danej części garderoby. Karolina proponuje różne triki, dzięki którym sylwetka stanie się lżejsza, pisze czego unikać powinny panie z taką czy inną figurą, a co i w jaki sposób dobrze jest wyeksponować. Książkę warto mieć pod ręką, kiedy chcemy uzyskać podstawową wiedzę na temat tkanin albo kiedy nie potrafimy kupować ubrań i dodatków z głową. Podoba mi się, że autorka nie ograniczyła się tylko do ubrań podstawowych, ale też pokazała pomysły na zestawy z różnymi rodzajami spodni, żakietów, kapeluszy, spódnic czy sukienek.

W kolejnych postach dwa następne opisy. Ktoś z Was może czytał te książki? Jakie macie odczucia? :)

Zaloguj się, żeby dodać komentarz.