Lista blogów » UsagiFashion

Gwiazdeczki Cuties - recenzja filmu od Netflixa

Zobacz oryginał

 

gwiazdeczki_cuties_skandal_recenzja_netf

A jeśli wam powiem, że to jest normalne? Dzieci naśladują dorosłych nawet jeśli jeszcze nie rozumieją, co właściwie robią. Jeśli jesteś w szoku widząc „twerkujące dziewczynki” to znaczy, że żyjesz na obcej planecie nieświadomości i czas dorosnąć.

 Film porusza prawdziwe problemy dojrzewania (o których istnieniu już zapomniałeś). Jest niesmaczny, wręcz przypominający się ale taki właśnie ma być aby wywołać u Ciebie ten nieprzyjemny ucisk w dołku i zmusić do refleksji. Jeśli nie rozumiesz filmu – znaczy, że nie rozumiesz i nie akceptujesz nastolatków, zapomniałeś już o swoim dojrzewaniu. Jeśli widzisz tu coś seksualnego to masz problem i musisz go rozwiązać zanim on rozwiąże ciebie – ja widzę tu zagubione dzieci i jest mi ich zwyczajnie żal. Przypomnij sobie swoje dzieciństwo. Ale tak szczerze. Co robiłaś? Albo – co robiły koleżanki?

Może przypomnijmy sobie co to jest wiek dojrzewania – to czas, kiedy psychika i ciało dziecka zaczyna powoli zmieniać się w psychikę i ciało dorosłego. Proces burzliwy, o zróżnicowanym tempie (u jednych zmiany zachodzą szybciej, u innych wolniej). W krajach rozwijających się (w takim waśnie dzieje się akcja filmu) dziewczynki dojrzewają szybciej, szybciej rozwijają się fizycznie i psychicznie, rodzą dzieci, gdy u nas dopiero zdają maturę lub wybierają studia – tam wybierają imię dla kolejnego dziecka. Szybciej też umierają (zazwyczej, niekoniecznie). Czy pamięta ktoś, ile lat miały królowe i księżniczki w historii Polski, w jakim wieku brało się ślub? Podpowiem – w zbyt młodym jak na dzisiejszą normalność. W wieku 11 lat dziewczynka staje się nastolatką, wkracza w wiek dojrzewania – może dostać miesiączkę, mieć piersi, interesować się światem dorosłych. Ogromną bulwersacje wzbudza stwierdzenie, w pierwotnym opisie filmu, że „odkrywa swoją kobiecość”. A czy ktoś wpadł na pomysł, że dziewczynka w tym wieku musi dowiedzieć się, jak działa macica i zaopatrzyć się w paczkę podpasek żeby natura jej nie zaskoczyła? Moje pierwsze skojarzenie to właśnie paczka podpasek. Może też potrzebować (bardziej psychicznie niż realnie) stanika. Najbardziej osławioną cechą dojrzewania jest burza hormonów i intensywne posykiwanie swojej tożsamości, chaos, zagubienie, emocje i bunt. Jedenastoletnia dziewczynka może już przeżywać kryzys tożsamości, nie wiedzieć, kim jest (już nie dzieckiem, nie dorosłym, może już nastolatką a może jeszcze nie?). Będzie intensywnie szukać samej siebie, dążyć do bycia akceptowaną przez grupę rówieśników i wyrywać się z rodzinneo gniazdka (a przynajmniej spod matczynych skrzydeł). Dzieci naturalnie naśladują dorosłych, a każdy nastolatek marzy aby już być dorosłym. Widziałam kiedyś na yt twerkującego trzylatka (oklaski za głupotę dla mamusi).

Każdy wie, na czym polega dojrzewanie w teorii ale pamiętacie praktykę? Przymierzanie szpilek mamy, podkradanie kosmetyków i ubrań starszej siostry, naśladowanie starszych kolegów (koleżanek). Na porządku dziennym jest posiadanie „ulubionej piosenkarki” i „ulubionej aktorki”. Oglądanie filmów i teledysków z ukochaną gwiazdą, odgrywanie jej scen lub odtwarzanie układów tanecznych. Brzmi słodko? A teraz przypomnij sobie, kogo lubiłaś w dzieciństwie (tym od 11 roku życia). Pewnie była tam jakaś postać z bajki ale została wyparta przez… idolkę (lub grupę tancerek z teledysku)! Kto był kiedyś „na topie”? Madonna, Shakira, Rihanna… - dorosła kobieta, która tańczyła w sposób właściwy dla dorosłych kobiet. A Ty potajemnie lub jawnie próbowałaś odtwarzać jej układy taneczne i naśladować wszystkie gesty. Wiesz, jak to wyglądało z boku? Dokładnie, jak w tym filmie. Tylko pewnie nosiłaś normalne ubrania (przypominam sobie modę na krótkie szorty i kuse bluzeczki z brzuchem na wierzchu). Autorzy filmu przesadzili z ubraniami ale to jest film – wszystko jest przesadzone, prze kolorowane i przedramatyzowane. Gdyby tobie (lub Twojej zafascynowanej gwiazdeczką koleżance z dzieciństwa) ktoś podrzucił takie ciuszki (i nikt nie zabroniłby ich zakładać) to wyglądałabyś (lub Twoje koleżanki) dokładnie tak, jak dziewczynki z filmów. Mała retrospekcja – grupa koleżanek na jakimś „dniu wiosny” czy „dniu sportu” w szkole tańczy układ Spic Girls. Wcześniej kłóciły się, kto ma być kim, potem godzinami ćwiczyły układ i starannie szykowały stroje aby były najbardziej podobne do swoich ulubionych piosenkarek. Niestety (na szczęście!) nie miały ubrań z „Gwiazdeczek” i skończyły z czymś nudny ale stosownym do wieku. W szkole była jeszcze grupa cheerleaderek w kusych ubrankach i dwie inne grupy taneczne – od czwartej klasy czyli od 10/11 lat. Jedna z grup  miała wybitnie kuse spódniczki a dziewczynki przed każdym występem były malowane niczym dorosłe kobiety (podkreślone oczy, czerwona szminka, bronzer). „Bo to tak na występy tylko żeby ładnie wyglądało z daleka”.  Stroje dziewczyn z tańca współczesnego i cheerleaderek  były tak obcisłe lub odsłonięte, że już jako dziecko czułabym się w nich niekomfortowo. Kolejna retrospekcja to moda na taniec „Makarena” - tańczyli to wszyscy i wszędzie. Przedszkolaki na baliku, starszaki na szkolnej dyskotece i starsze nastolatki na dyskotekach dla starszych klas. Przypominam – gesty kładzenia rąk na ciało i machanie tyłkiem w układzie. Czy to wszystko było „seksowne” i „nacechowane erotyzmem”? Dla zwykłych, zdrowych ludzi oraz dla innych dzieci – nie. Dla pewnej grupy – niestety tak. Dzieci generalnie nie widzą czym jest erotyzm bo powtarzają go jak papużki od dorosłych, nawet jeśli używają słowa „sexy”to tylko dlatego, że wzbudza ono zainteresowanie i w świecie dorosłych oznacza „coś fajnego”. Bez świadomości. Osoby dorosłe mają świadomość (jakiej nie mają te dzieci) i widzą wszystkie zagrożenia i skojarzenia. Co ciekawe, widza to dopiero po seansie filmu (tego i kilku innych), nie zwracając uwagi na stroje czirliderek ze swojej podstawówki…

Przenieśmy się w czasy współczesne. Teraz mamy internet a dzieci są nadal dziećmi. Co robią dzieci w Internecie? Seksmasterka prowadzi „kanał o seksie” pokazuje akcesoria erotyczne dla dorosłych. Niestety większość odbiorców jej treści stanowią… 12 latki (generalnie grupa wiekowa zaczyna się od 10 lat…). Niechlubnym „hitem” i przedmiotem fali krytyki stał się filmik, na którym 10 latka wiła się i wykonywała jednoznaczne gesty usilnie naśladując swoją idolkę Masti… Skąd jej nagranie wzięło się w internecie, co za ohydny zboczeniec… stop. To ona sama nagrała filmik, jak tańczy do muzyki Seksmasti i dodała na tiktoka (dawniej music.ly). Tam było mnóstwo filmików, na których dzieci tańczyły w sposób zbyt dorosły, prześcigając się w tym, kto zrobi to „fajniej”. Teraz serwis je ukrywa (wreszcie!). Usuwa? Nie wiem ale zdecydowanie powinien! Pół biedy jeśli dzieci  robią to (znaczy powielają zachowania dorosłych) nieświadomie ale najgorsze, że coraz więcej z nich coraz wcześniej zaczyna WIEDZIEĆ to, czego jeszcze nie powinny. Zwłaszcza po filmach Seksmasterki (obecnie Lilmasti – to ta sama osoba).  Mam gęsią skórkę, gdy pomyślę, że ktoś mógłby zepsuć moje dzieciństwo w ten sposób. Zapytacie „gdzie rodzice”? To ja zapytam, jak nastolatki kupują piwo? Nie można ale da się. A rolą rodziców i szkoły jest danie dzieciom dobrych wzorców i zadbanie aby ich dziecinno-dorosłe wygłupy zostały zabawnym wspomnieniem a nie sensacją internetu (i hitem "darknetu").

Czego film ma nas nauczyć? Zwracania uwagi na zachowania dzieci, na to co oglądają i co robią w wolnym czasie. To przykre, że potrzebowaliśmy tak kontrowersyjnego i jaskrawego obrazka aby coś zauważyć ale żyjemy w czasach, gdy tylko takie treści do ludzi docierają. Kiedyś zanalizowano ilość i czas scen przemocy w filmach sprzed kilku(nastu) lat z obecnymi – nieporównywalnie więcej. Więcej jest też nagości w massmediach, w teledyskach, telewizji, reklamach. Ludzie cierpią na znieczulice a ich zakres tolerancji poszerza się. Już tylko takie filmy docierają do większości więc zamiast gorszyć się tematyką warto zastanowić się i zadać sobie kilka pytań o poziom tego, co oglądamy? A za nami powtarzają to dzieci...

Spice Girls - teraz się wyda, ile masz lat ;p W ich teledysku jest cała gama zalotnych spojrzeń, trzęsienie tyłkiem, cyckiem i bioderkiem, przymilanie się do starszych panów i alkohol. Dziewczynki naśladują a reżyserzy pokazują problem. Nadal uważasz, że to film "Gwiazdeczki" seksualizuje dzieci? A cała popkultura jest bez wpływu i bez winy..?

b97205623ee4133060796115b06192fd.gif


Zaloguj się, żeby dodać komentarz.