Lista blogów » CAMMY

W jaki sposób nadajemy sens naszemu otoczeniu? O mojej ciszy

Zobacz oryginał


cammy-aeterie-kwiaty5.JPG

Powietrze było lepkie i gęste. Mieszały się w nim zapachy kwitnących kwiatów, wypieków z pobliskiego domu i wszystkiego, czego nawet nie objęła moja głowa. To był jeden z tych dni, kiedy pragnęłam spotkania z naturą bardziej niż kiedykolwiek. A z drugiej strony myślałam o wszystkich obowiązkach i biłam się z myślami, okrutnie. Nogi biegały po domu jak szalone, a głowa zachowywała się zupełnie tak, jakby siedziała w szarym fotelu - od wczoraj. "W taki sposób nie dojdziemy do porozumienia" - rzuciłam sama do siebie. Zmęczona wewnętrzną przepychanką, pobiegłam do łazienki wziąć orzeźwiający prysznic. Woda spływała po moim ciele, a wraz z nią wszystkie argumenty wymagającej strony umysłu. Tej, która zawsze pcha do przodu, ponagla i mówi, że jeszcze. Poczułam się spokojniej. Otworzyłam szeroko drzwi i krzyknęłam: "bierz Tymka, jedziemy!". Mąż nic nie odpowiedział...a kiedy minęło 15 minut stali już gotowi do wyjścia. Czasem aż trudno mi uwierzyć, że w świecie pełnym ludzi można, zupełnie przypadkowo, spotkać kogoś tak podobnego do siebie. Gdyby nie obecność naszego rudzielca pewnie odbylibyśmy kolejną tej wiosny podróż rowerem. Pokochaliśmy ten stan wolności, niezależności i dotykania miasta w sposób magnetyczny.

Czytaj więcej »

Zaloguj się, żeby dodać komentarz.